wtorek, 15 października 2013

Co nowego pojawi się na Rozmarynowym


Ostatnio dość dużo się przechwalałam na temat tego, że mam takie super nowe pomysły i że tu, na Rozmarynowym będzie jeszcze ciekawiej… Niniejszym oto uchylam rąbka tajemnicy i marketingowo chcę Was zachęcić do odwiedzania regularnie i polecania swoim znajomym mojego bloga, wszak wszyscy wiemy, że tzw. word of mouth jest najlepszą reklamą. Pomyślałam sobie, że chciałabym opublikować serię postów na temat kuchni różnych krajów i regionów. Teraz pewnie myślicie sobie: „Ale oryginalny temat wymyśliła… Jak będę chciał/a się dowiedzieć na temat kuchni jakiegoś kraju, sprawdzę przyjaciółkę wiki…”. Muszę się zatem obronić, że mam swoją wizję tych postów. Przedstawiam Wam moją metodologię. Chcę pisać na postawie świadectwa osoby, która w danym kraju się urodziła, wychowała, powzięła edukację, jeśli ma zastosowanie, i ma z krajem związki do dziś. Mam zamiar wybrać najprawdziwszych, rodowitych obywateli danego kraju lub regionu, spotkać się i przeprowadzić z nimi wywiad, czyli zawsze pytać o pewne stałe rzeczy, ale i pozwolić, żeby interesujące smaczki same wyszły w rozmowie. Będzie to zatem kuchnia x według y, że się tak matematycznie wyrażę. Kolejne moje założenie: będę wybierać osoby „świadome jedzeniowo i kulturowo” (no to stworzyłam nowe pojęcie…). Idealnie będą to osoby, które parają się na co dzień kucharzeniem, pracują w restauracjach lub, jak ja, pasjonują jedzeniem. Do tego celu wykorzystam moje obecne koneksje i układy oraz fakt, że mieszkam w multikulturowym mieście, w którym nie brakuje żadnej nacji ani grupy etnicznej. Mam już na myśli co najmniej 3 osoby, które są moimi dobrymi znajomymi, ale także zajmują się gotowaniem profesjonalnie. Umówiona jestem póki co z jedną z nich, aby wziąć na warsztat kuchnię pewnego kraju azjatyckiego. Niech pozostanie na razie niespodzianką od jakiego kraju zacznę ;-) Będę się starała albo wydębić od tych osób jakieś zdjęcia albo, na co po cichu liczę, namówić na ugotowanie dla mnie jakiejś narodowej potrawy, żebym sama mogła pstryknąć kilka fotek. Jeśli moi mili rozmówcy się zgodzą, będę umieszczać również ich zdjęcia, żeby autoryzacja wywiadu była pełna.

No i co sądzicie? Mam nadzieję, że zarażę Was entuzjazmem odkrywania nowych kultur poprzez ich kulturę jedzenia. Ja już przebieram nogami. W przyszłym tygodniu powinien ukazać się pierwszy post. A w międzyczasie będą inne, na inne tematy. Zapraszam serdecznie :-)

6 komentarzy:

  1. Podoba mi się pomysł. Czekam, kiedy weźmiesz na talerz kuchnię afrykańską :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie można mówić o kuchni afrykańskiej. Afryka jest ogromna z całą mnogością kuchni regionalnych. Ale mogę obiecać, że jeden piękny kraj afrykański wezmę na talerz jako prawie pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja poproszę o kuchnię arabską :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Marta, bardzo bym chciała. I znowu: mamy 20 krajów arabskich, dlatego mówienie o kuchni arabskiej jest dużym uogólnieniem. Muszę uruchomić swoje kontakty z Arabami ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku przepisów z kuchni regionu Zatoki Perskiej służę pomocą :)

      pozdrowienia z Arabii Saudyjskiej :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam z wyjątkowo słonecznego dzisiaj Londynu :) Już bardzo niedługo pojawi się na moim blogu pierwszy artykuł z serii, ale jeszcze nie zdradzam, kuchnia którego kraju się pojawi :) Zapraszam do śledzenia!

      Usuń